Kto jeszcze nie słyszał o książkach "Ze słownikiem"? Genialne wydanie klasyków literatury dla osób lubiących czytać po angielsku. Lecz jeśli nie jesteś specjalistą od tego języka, to nie ma powodu do zmartwień! Dla osób, które są tak samo kiepskie z angielskiego jak ja, jest też pewne ułatwienie! Z boku każdej strony znajdują się przetłumaczone na polski słówka, które występują w danym tekście. Według mnie jest to naprawdę świetne, bo z oryginalną książką po angielsku miałabym nie lada problem.
Swoją przygodę z czytaniem angielskich książek zaczęłam od "Alicji w krainie czarów". Mimo że jest to bajka dla dzieci, to występują w niej naprawdę trudne słówka, których raczej nigdy bym nie użyła komunikując się z kimś po angielsku. Jednak wydawcy pomyśleli o nas i dodali słowniki, dzięki czemu wszystko jest dwa razy łatwiejsze. Można popatrzyć na mój przykład - osoba, która nigdy nie czytała po angielsku, sięgnęła po właśnie tę książkę i uwaga! - przeczytałam ją do końca i co najważniejsze większość historii zrozumiałam! Jak dla mnie to już jest duży wyczyn i cieszę się, że dostałam możliwość przeczytania takiego wydania. Wiadomo, czasami miałam pewne problemy, ale po przeanalizowaniu wszystkiego, każdego słówka, udało się złożyć zdanie w całość. Przyznam się, że mam "Alicję" także po polsku, więc gdy sprawiało mi to naprawdę większe trudności, to po prostu sięgałam po polską wersję, jednak było to już naprawdę tylko w ostateczności.
Jeżeli znacie bardzo dobrze angielski, na pewno nie będziecie mieć z takimi książkami problemu. Ja po angielsku czytam chyba dziesięć razy wolniej niż po polsku, jednak jest to normalne, więc nie macie się czym martwić - przynajmniej jak dla mnie. Natomiast jeśli dopiero zaczynacie przygodę z czytaniem w tym języku, to polecam wybrać z początku jak najłatwiejszy poziom, a w przypadku "Ze słownikiem" są to klasyczne bajki. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że nie muszę sięgać po swój słownik, bo wszystko mam w jednej książce.
Jedynym malutkim minusem jest okładka, która zdecydowanie mogłaby być bardziej barwna. Czytając tę książkę miałam wrażenie, że czytam po prostu podręcznik do języka angielskiego. Jednak mimo tego naprawdę świetnie się bawiłam i z wielką chęcią zabrałabym się za kolejną pozycję.
Podsumowując, wydanie książek "Ze słownikiem" bardzo polecam. Jest to świetna forma nauczenia się nowych słówek, a także podszlifowania swojego angielskiego. Gdy zaczynacie swoją przygodę z takimi książkami, to rekomenduję Wam na sam początek przeczytać "Alicję w krainie czarów", bo wydaje się być idealna na start. Dodatkowo ceny nie są takie wysokie, przez co na pewno się nie wykosztujecie. Ja jestem bardzo zadowolona z tych książek i serdecznie Wam polecam tę metodę nauki.
Za możliwość przeczytania bardzo dziękuję Wydawnictwo Ze Słownikiem. Jeżeli chcielibyście nabyć swoje książki Ze Słownikiem, koniecznie wejdzcie na stronę http://www.zeslownikiem.pl/
Mam w domu "Tajemniczy ogród" i "Alicję w Krainie Czarów". Już nie mogę się doczekać, aż po nie sięgnę!
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała przeczytać Tajemniczy ogród w angielskiej wersji :D
UsuńA mi się nie chce, wolę czytać po polsku.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWłaśnie planuję Alicję po angielsku, aż się boję, co to będzie, bo jestem kiepska z angielskiego, choć na pewno lepsza niż z niemieckiego:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
sunreads.blogspot.com
Dla mnie niemiecki mimo rocznej nauki to nadal czarna magia, haha.
UsuńBardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńJa również już wielokrotnie czytałam książki po angielsku i uważam, że jest to doskonały sposób na naukę. Również jak czytałam na stronie https://earlystage.pl/blog/2020/09/17/jezyk-angielski-dla-pierwszoklasisty-wszystko-co-warto-wiedziec/ to bardzo fajnie sprawdza się nauka języka angielskiego przez pierwszoklasistów i jest to możliwe.
OdpowiedzUsuń