wtorek, 26 czerwca 2018

Triskel. Gwardia. - Krystyna Chodorowska

Gdy tylko zobaczyłam tę książkę w zapowiedziach wydawnictwa Uroboros to od razu wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Mimo że ja i polskie książki niezbyt się lubimy i rzadko się zdarza, że naprawdę jestem w stanie pokochać taką lekturę, to ku mojemu zdziwieniu okazało się że jest zupełnie inaczej. 

Sinead to studentka, która wyjechała z rodzinnego miasta. Wstępuje do Gwardii, gdzie nadaje sobie pseudonim Mayday. Kret, Burza i Mayday – oddział specjalny do chronienia miasta Scyld City. Ta grupka ma za zadanie utrzymywać porządek i spieszyć szybko z pomocą. Cała trójka posiada supermoce, dzięki czemu pomaganie jest znacznie łatwiejsze. Jednak nikt nie zna ich prawdziwej tożsamości, nie wiedzą kim są. Do miasta ma przyjechać generał cesarskiej piechoty lord James Alexander i władze proszą Gwardię o ochronę. Od tej pory pojawiają się tylko same kłopoty.

Uwielbiam styl pisania autorki, a także to w jaki sposób została wydana książka. Czcionka jest znacznie większa niż w normalnych książkach, przez co czyta się ją dwa razy szybciej. Dla mnie to był bardzo duży plus, bo nie lubię gdy litery są zbyt małe. Obrazki, które pojawiają się w książce dodają tylko uroku temu wszystkiemu i wiedziałam od razu, że to idealna książka dla mnie.

Kreacja bohaterów jest naprawdę strzałem w dziesiątkę. Uwielbiam każdego z nich i ciężko mi jest sobie wyobrazić co by było, gdyby się nie pojawili. Wyróżniają się z tłumu i w szczególności są bardzo charyzmatyczni. Cała książka ma niepowtarzalny klimat, jest tutaj pełno tajemnic, mrocznych mocy i wiele więcej. A że książka nie należy do grubasków, to czytanie jej to wręcz przyjemność. Nim się obejrzałam powieść była już skończona, a ja nawet nie czułam potrzeby sięgnięcia po kolejną, bo byłam wystarczająco najedzona.  

Podsumowując książka "Triskiel. Gwardia" to lekka powieść idealna dla fanów dobrej fantastyki. Styl autorki jest naprawdę znakomity i przyjemnie się czyta, kiedy czujemy, że autorka żyje tym "światem". Uważam, że to debiut polskiej twórczości i na pewno będę ją każdemu polecać!

Dziękuje Wydawnictwo Uroboros!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.